Poseł Stanisław Piotrowicz (PiS) odpowiada na publikację gazeta.pl, która zarzuca mu, że kilkanaście lat temu umorzył sprawę księdza pedofila z Tylawy: - Nie wykonywałem żadnych czynności procesowych w tym postępowaniu - dementuje. Był wtedy jednak szefem Prokuratury Rejonowej w Krośnie.