@lesu
Ceny, które przytaczasz, są sprzed co najmniej 10 lat. Absolutnie nie ma takiej mozliwości żeby wybudować dom w jako takim standardzie na terenie Krosna w tych pieniądzach. Poza Krosnem - owszem, ale i tak w tej chwili to już będzie daleko od miasta (cena działki). No chyba, że działka darmowa, w rodzinie "budowlańcy" i inwestor bardzo, bardzo pracowity i posiadający wiele umiejętności. Natomiast nie przeczę - takie ceny dla normalnego Polaka są absolutnie nie do zaakceptowania.
Wygląda na to, że obok SP8 nadal będą utrudnienia o poranku, przy odwożeniu dzieci do szkoły. Szkoda, że nie pomyślano o punkcie do wysadzania dzieci takim jak przy SP14 na ul. Wojska Polskiego.
Nie rozumiem ludzi. Najtańsze mieszkanie 62m.kw. Po najniższej cenie 4500 za metr to 279 tysięcy złotych. W tych pieniądzach można kupić działkę 10 arów i postawić dom 10 na 10 metrów. Nie mieszkasz w bloku i nie słyszysz w nocy spuszaczanej wody z kibla dwa piętra wyżej. Masz 100 metrów na dole i poddasze. Masz gdzie zaparkować, zapalić grila i wypiąć się na sąsiada.
W związku z postępującą urbanizacją tej części Krosna warto by pomyśleć o rondzie, jako skrzyżowaniu ulic Korczyńskiej i Stapińskiego z odjazdem w kierunku Apartamentów. Obecne skrzyżowanie jest zupełnie niewydolne. Z ronda takiego byłaby i ta korzyść, że niektórzy, pędzący Korczyńską 80-100 km/h musieliby nieco zwolnić...
Na pewno hotel w tym miejscu jest super pomysłem, w Krośnie hoteli jest bardzo dużo, a ten obok ulicy niezapomniana noc, ciąg samochodów od rana do wieczora i jeszcze karetki. Super pomysłem jest także sklep typu centrum, gdzie nie całe 500 metrów jest portius ze sklepem o pow 700 metrów. Trafione obydwie inwestycje w 10. Lepszym pomysłem może by było rozeznanie wśród mieszkańców co potrzebują w tym miejscu.
No i oczywiście każdy mieszkaniec będzie miał do dyspozycji swoje własne "oczko wodne".
Ciekawe dla kogo to budują , jak ludzie teraz tracą prace i nie mają za co żyć w szczególnie w takim Krośnie - miasto bez perspektyw. Może wreszcie napiszecie coś o pracy a nie o jakiś domach-widmo.
Apartamenty to tylko z nazwy...blok na bloku, krzyki małych dzieci pod balkonami,szczekające psy i goście wchodzący przez piwnice :)