Jestem za a nawet przeciw!!!
Będzie tyle konsultacji społecznych ile trzeba aż wynik tych konsultacji usatysfakcjonuje Prezydenta Miasta Krosna. Po to przecież są kolejne konsultacje społeczne. Nie widzę innych powodów żeby pytać ludzi w kółko o to samo.
Dziś można by te tereny zakupić jak ktoś ładnie napisał " w postępowaniu komorniczym" za bezcen od upadłego banku PBS.
Dokładnie na takiej samej zasadzie jak bank stał się ich właścicielem po upadającym Drogbud.
Z tej perspektywy patrząc to nietrafiona inwestycja jak wiele w naszym mieście .
Endrju89
"Po pierwsze primo,,, po drugie primo... kolejny imbecyl, szkoda słów ..."
Dobrze to ująłeś :)
Wielka szansa dla rozwoju Krosna i całego regionu. Wielka płaska działka jak stół w niedalekim sąsiedztwie przyszłej drogi S19.
Nie ma takiej działki żadne miasto w województwie ponieważ działka jest pusta niezamieszkała a przede wszystkim jest po byłym lotnisku!
Żaden z mieszkańców nie ucierpi np. przy wymianie dokumentów czy zmianie gminy. Są to tereny przez lata zaniedbałe i nieużytkowe gdzie pasą się owce a mogą być terenami pod budownictwo i ogromną strefę ekonomiczną. Tu nie ma nad czym się zastanawiać tylko powiększać Krosno.
Nie rozumiem co u niektórych powoduje niechęć do powiększenia granic miasta. Rzeszów cyklicznie przyłącza małe miejscowości i jakoś nikomu to nie przeszkadza.
Czyli jeżeli rozszerzenie granic miasta jest korzystne dla miasta, ale większość ludzi na konsultacjach będzie przeciwnych, to podejmie się decyzję niekorzystną dla miasta?
Proszę spojrzeć na mapę. Aż się prosi, żeby do Krosna dołączyć całą gminę Krościenko. Przemawia też za tym budżet gminy Krościenko. Ponad połowa budżetu jest zżerana przez koszty obsługi Urzędu Gminy. Inwestycji praktycznie nie ma... I tak wszyscy z Krościenka pracują w Krośnie, wodę biorą z Krosna, ścieki do Krosna, śmieci tak samo. Po co komu taka gmina?