Co rozumiesz pod pojęciem "dwóch typów kręciło sie koło hali sportowej", bo jagby Policja legitymowała na podstawie takich spostrzeżeń, to co drugą napotkaną osobę musiała by sprawdzać, a pamiętaj, że żyjemy w wolnym kraju i nie chcemy, aby ktoś nas legitymował tylko dlatego, że gdzieś stoimy.
Rozwiązanie zagadki zawsze jest w pierwszym tomie akt.
dlaczego nie podaja prawdziwie anonimowego miejsca kontaktu, jesli ktos cos wie, ma rodzine, swoje zycie, nie ujawni sie, nie poda wam nic z oczywistych powodow. Mysle, ze wiele osob go zna ale sie obawia, nie szuka probemow i niech mi zaden pajac nie wyskakuje z "obywatelska" postawa bo to zalosne.
No sentymentalny facet skoro znów łazi pod tym domem.
W dzień zabójstwa dwóch typów kręciło sie koło hali sportowej ale policji jakoś to nie obchodziło
Ciekawe jakby niektórym ściągnął okulary.... te dwa portrety przedstawiają całkiem inne osoby.
Przestępcy lubią wracać na miejsce zbrodni. Ja uważam że typ mieszka niedaleko i nie była to żadna mafia
w wykonaniu tego pana oczywiscie jak zostawil niby tyle sladow to jest szansa i to nie mała,powodzenia panowie z archiwum x