Progów jest za mało i w wielu miejscach są zbyt "delikatne" dla wielu kierujących jadących służbowym lub tatusia autem.
Nie popieram jazdy na kole przez skrzyżowania ale szacunek za płynność z jaką to zrobił, widać że pasjonat jazdy na kole...
Zamiast progów zwalniających proponuję nie remontować dróg np.po zimie i całe ulice będą progiem zwalniającym!A tak poważnie to te progi nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem,przeważnie ich większość!
Wszystko do czasu, gdy ktoś "oleje" ograniczenie prędkości i wjedzie w przeciwnika progów zwalniających.
Ustawianie progów niszczących układ jezdny powinno być zakazane.
Są ograniczenia prędkości i wystarczy wyegzekwować ich stosowanie.
Nie dziwię się kierowcom chroniącym swoją (nie tak tanią) własność w postaci samochodu.
Czy może mi ktoś wytłumaczyć, jakie zagrożenie spowodował w tej konkretnej sytuacji kierowca Skody omijając niepotrzebny w tym miejscu próg zwalniający?
Piętnować trzeba to chamstwo drogowe, idiotów drogowych i cweli w vag'ach, bo to oni głównie dostają szwabskiego rozumu w szwabskim łajnie!
Nie tylko? Na filmie głównie: BMW, AUDI, ŠKODA..., jeszcze wsiowoza Passaranta brakuje czy golfa...
Ludzie, te wasze vag'i to tylko motory mają jeszcze nie zgnite, bo reszta w kolorze rudym, tak więc uważajcie, żeby wam co nie odpadło, jak wciśniecie powyżej 50-tki
ten 3 film, na ogragło tak się dzieje, musiel by postawić dwa słubki po srodku
To jest jeszcze mało. Codziennie chodzę do pracy ulicą Kletówki i niedalko przychodni Eskulap jest próg zwalniający, a kierowcy na żywca zjeżdżają na chodnik żeby ominąć próg. Już raz musiałem uciekać z chodnika.
o jest mój wysłany filmik;)))