Brawo za pomysł! Wszystko co służy podniesieniu atrakcyjności miasta Krosna poprzez propagowanie aktywnego wypoczynku jest na wagę złota. Cena... hmm... wszystko zależy od punktu widzenia. Jadąc do Krościenka N. Dunajcem-Szczawnicy płacę za wypożyczenie 1 roweru na cały dzień kikadziesiąt zł. I nikt nie narzeka że drogo za rozwalonego grata.
kicia ma rację... koniecznie pod szpitalem na Korczyńskiej to by się sprawdziło bo po fajki można by było sobie skoczyć do sklepu. Do najbliższego jest okropnie daleko a palić się chce... :)
No to może chociaż lekarze sobie pojeżdżą... w Krośnie zarobki mają jak w Warszawie, więc będą zadowoleni
A którędy jeżdzić tymi rowerami, skoro sa tylko fragmenty tras rowerowych. Chodnikami ? Będzie to spore zagrożenie dla pieszych, o czym dobrze wiadomo z wiekszych miast. Jeszcze tylko hulajnog brakuje do szczęścia.
Pomysł bardzo dobry., niestety cena zaporowa. Sama jestem entuzjastką jazdy na rowerze i popieram zawsze podobne akcje, ale w tym wypadku nie wróżę powodzenia. Turystów poza sezonem mało, a mieszkańcy, w większości otrzymujacy haniebnie niskie wynagrodzenia za pracę, pewno nie bardzo skorzystają z tej usługi. Dziwna rzecz... tam gdzie zarobki wyższe, ceny wielu usług i produktów niższe.
Nie masz smarfonu czy karty platniczej to jestes dyskryminowany.
Nie mozesz skorzystac z wielu udogodnjakie maja ci elektroniczni ludzie.
Pomysł bardzo dobry. Jednak obawiam się , że fakt braku GPS skusi amatorów cudzej własności. Ilość rowerów będzie systematycznie się zmniejszać aż usługa zostanie zlikwidowana bo właściciel będzie musiał dopłacać do interesu.
Pomysł świetny. Niestety za drogo na krośnieńskie zarobki i zbyt skomplikowane jak na krośnieńską średnią wieku mieszkańców.
Tylko w Krosnie brak ścieżek,a te co są to krzywe i z progami .I po czym będzie jazda??