@rogol
No faktycznie braknie nocy żeby objechać 3 myjnie w takich odległościach... za to bardzo prawdopodobne, że 3 różne osoby tej samej nocy wpadły na pomysł jak wzbogacić się kosztem akurat myjni samochodowych. Z pewnością też sprawca wjechałby autem na teren myjni. Dziewczynę raczej wziął jako czujkę, a nie na pokazy.
Jeżeli zdolności detektywistyczne w policji są na takim poziomie jak u Ciebie to pozamiatane.
Napewno nie tesame osoby bo miejsca zdazenia sa od siebie dosc daleko.
Chyba ze posluguja siesamochodem,czego nie zarejestrowano.
Z dziewczyna gdyby przyjechal nie bralby ja z auta by jej pokazac jaki on fachman.
Jeżeli jednej nocy ktoś okrada 3 myjnie oddalone od siebie o tyle km to z pewnością nie przemieszcza się pieszo. Jeżeli nawet zostawił samochód w jakiejś odległości od myjni to wystarczy zidentyfikować konkretny samochód, który tej nocy pojawił się w otoczeniu każej z tych myjni albo przemieszczał się trasami prowadzącymi do tych miejsc w określonych przedziałach czasowych (godziny włamań znane z nagrań). Kamer w dzisiejszych czasach nie brakuje tu i tam na skrzyżowaniach i przy budynkach. Tylko pracy trzeba trochę wykonać.
Musi pan podac Policji adres zamieszkania nr domu , ulice , nr buta , wage i tym podobne sczególy , w innym przypadku hoooyki nic nie zrobia , za mala szkodliwoac zapewne heheheh.
A Policja umorzy sprawę za trzy miesiące z braku dowodów. Bo pewnie nagranie będzie uznane jakoby zfabrykowane .... Skuteczność policji jest beznadziejna ponieważ w policji pracują osoby o słabych ambicjach i kiepskiej zaradności.
Kraść też trzeba umieć - gościu wymacał niemal cały automat do wrzutu. Mógł jeszcze napluć to oprócz odcisków byłoby jeszcze DNA. Po prostu kretyn.
A to łobuzy ... Takie dwa Michały, jeden duży, drugi mały.