Kolejne ciekawe miejsce na mapie kulinarnej Krosna. Mam nadzieję że nowy lokal się przyjmie.
Kolokwialnie mówiąc: sie słucha Starego Dobrego Małżeństwa, sie wie o co biega...
No i brawo. Ja sushi od co najmniej 10 lat sam sobie robiłem i robię. Sushi maki i sashimi (o ile udało mi się kupić trochę świeżych, surowych ryb w Auchan). Próbowałem krośnieńską wersję i powiem , że smakowo jest nawet ok.Dowinął bym mocniej maki. Często jeżdżę do Warszawki i tam na Nowym Świecie zakotwiczam ( po uprzedniej rezerwacji) w lokaliku Oto Sushi. Miło, że jak zjeżdżam z Bieszczadu do Krosna też mogę sobie zamówić . Nie potrzeba stolicy. Brawo za inicjtywę i odwagę..Tak trzymać.
Jeśli będzie trzymany poziom to chętnie będziemy przychodzić tam z przyjaciółmi - życzę powodzenia, świetny pomysł!
Jeśli nazwa zielonego zestawu nawiązuje do angielskiego słowa gąsienica (caterpillar) to do podpisu zdjęcia wkradła się mała literówka ;)
Osobiście fanką sushi nie jestem, ale to świetnie, że ktoś się w końcu odważył zaproponować je w Krośnie!