A siostra, to chciała z wami rozmawiać, może ojciec, albo szwagier ? Z wami nikt nie chce rozmawiać. Ładnie to przeredagowałeś. Jeszcze wczoraj tekst wyglądał inaczej.
Masz racje InvisibleLara.
Szydlowa za pierwszym razem miala jechac 50 km/h. Potem wyszlo ponad 80.
Pis na drodze - zostań w domu!
Jarosław był w sanoku przedstawić kolejną próbę ratowania Autosanu, zamiast PGZ (wojsko) ma tym się teraz tym zajmować PGE (energetycy). Więc poseł pojechał posłuchać szefa tzw. Prezesa.
Do wyróżniającego- proszę się zastanowić czy wyróżniać takie głupoty typu jechał 80-100, czy ktoś z redakcji próbował tam jechać 100? Pokonuje ten zakręt kilka razy dziennie i uważam że 100 to kierowca rajdowy może by dał radę. Nie sugeruje że jechał 30, ale proszę się zastanowić by bzdur nie wyróżniać mimo innej sympatii politycznej.
widzę że sami fachowcy są tutaj. wszyscy się znają na wszystkim i żaden nigdy nie przekroczył prędkości dozwolonej na danym odcinku drogi... a może by tak kazdy się zastanowił jaką by miał prędkość gdyby sam tam jechał samochodem. 30km/h? wątpię.
Na moje oko jechał 80-100 przy ograniczeniu 30 km/h. Takich zniszczeń na pewno nie byłoby przy prawidłowej prędkości. Powinien stracić prawo jazdy.
Ale jak to mówią - Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy. Widzi, że PiS łamie Konstytucję, niszczy niezależność sądów, zlikwidowali gimnazja, rozdają sobie państwową kasę, kłamią jak najęci, psują wizerunek i pozycję Polski, itp. itd. no to ich kara.
Czy wiecie, dlaczego piesi powinni poruszac sie lewa strona jezdni?
Ze wzgledu na swoje bezpieczenstwo; zeby widzieli nadjezdzajacy w ich kierunku samochod i zeby ewentualnie mogli zareagowac- uskoczyc, gdyby kierowca ich nie widzial. Gdby szli prawa strona, samochod jadacy w te samym kierunku nadjezdzalby z tylu i nie widzieliby go dokladnie.
Natomiast dla kierowcy auta nie ma to znaczenia. ZAWSZE powinien ominac pieszych, rowerzystow, czy innych na drodze!
Tym bardziej, ze przecietnie pieszy porusza sie z predkoscia 6 km/h, co przy jednostajnym marszu poboczem bez zmiany kierunku, mozna uznac za brak ruchu.
I nie ma znaczenia dla przyczyny wypadku, w ktorym kierunku szli.
To auto najechalo na nich.
I to nie oni sa winni w zadnym razie
30-czy 100km /na godz to pestka , martwia mnie bardziej procedury badania trzeżwosci P. posła. Po 20 godz od wypadku próbka krwi-bo pacjent był zagrozony?? No tak ukłucie igła mogło go zabić ?? Pani aspirant a co mówia scisłe procedury w tym zakresie?? (oczywiscie post ten pojdzie na szary koniec!!!)