O zagrożeniu występującym na jednym z przejść na obwodnicy od kilku tygodni piszą media i alarmuje policja. Magistrat twierdzi, że zmiana jego organizacji wymaga zgody Centrum Unijnych Projektów Transportowych, a CUPT informuje, że nie otrzymało żadnego wniosku w sprawie przejścia. I że za bezpieczną organizację ruchu odpowiada urząd.