Do tego komfort podróży pozostawia wiele do życzenia – w zimie autobusy jeżdżą nieogrzewane, a w lecie z wyłączoną klimatyzacją.
Jak to mówiła pewna prominentna polityk "Tanio to już było". Takie działania będą powodować corasz szybsze wyludnianie tego byłego miasta wojewódzkiego. No ale mieszkańcy tylko do siebie mogą mieć pretensje że wybrali takie wladze. Rządzący którym nie zalezy na obniżaniu kosztów życia mieszkańców i opozycja bez jaj która się wstrzymuje od głosów.
Tak się podpieracie tą Warszawą, zwłaszcza w hucznie brzmiącym tytule, ale może pokazać również drugą stronę (a propos Warszawy na przykład):
"Natomiast w Warszawie po 65. roku życia można wykupić roczny bilet seniora, który kosztuje 50 zł"
Może warto zaznaczyć, że wyprzedziliśmy wiele innych miast pod innym względem (darmowa komunikacj dla seniorów)!!!!
Cały artykuł:
MKS nie zarabia i zarabiał nie będzie, jeżeli autobusy poza kursami "szkolnymi" jeżdżą puste (no dobra może 2 osoby jadą), do tego co godzinę w "szczycie" a w weekendy wcale.
Równie dobrze komunikacja w takiej postaci jak jest mogłaby być darmowa, przychody z biletów to małe pieniądze dla całokształtu kosztów MKSu.
Bilety, to jedna piłka, inną sprawą są ceny paliw na krośnieńskich stacjach. A może warto byłoby spróbować zrobić miejską stację, podobnie jak to zrobił prezydent Chełma, gdzie już od ponad roku paliwo jest tańsze o 50 gr., niż na innych stacjach.
W Warszawie w 2024 roku planowane dochody budżetu to miało być 24,519 mld zł, dopłata do trasportu miejskiego planowana była na około 2,8 mld zł. Wychodzi 11,5 % kwoty dochodów. Gdyby w Krosnie w 2025 proporcjonalnie do dochodów przekazać podobną kwote to byłoby to ponad 75 mln zł samej dopłaty. Jak ktoś sie orientuje w kosztach to za taką kwote to można 5 X całkowicie darmowych komunikacji miejskich nie tylko dla mieszkańców, ale totalnie dla wszystkich. W planie budżetu Krosna na 2025 jest kwota około 7,2 mln zł na lokalny transport zbiorowy, to wychodzi około 1,1% planowanych dochodów w kwocie ok. 663 mln zł.
Może i drogo ale za to kursów jest mało a w lecie niezpomniane przejażdżki w pierkaniku jak za czasów jazdy Autosanem H9
Jeszcze uwaga to tych radnych z PiS co ciągle wstrzymują się od głosu. Co to za opozycja, która nie dość, że nie jest opozycją, to jeszcze nie ma żadnego zdania. Za co bierzecie pieniądze? Trzeba podejmować decyzję. Czy jesteś za podwyżką, jeśli tak głosuję za, jeśli za utrzymaniem cen lub ich obniżeniem głosuję przeciw podwyżce. Wstrzymanie się od głosu znaczy że nie mają zdania, to znaczy nie znają się. Czasem można tak zagłosować, ale ta grupka głosuje tak bardzo często, czyli na wielu sprawach się nie znają. Niby nic strasznego, że się nie znają, tylko po co szli na radnych?
Do tego komfort podróży pozostawia wiele do życzenia – w zimie autobusy jeżdżą nieogrzewane, a w lecie z wyłączoną klimatyzacją.