To może być nawet zakorzeniony stary zwyczaj wypalania. Chłopi na pańskim polu wypalając witają wiosne. Także aby pogonić czorta który w zimie spał w zaspie i tak mroził robiąc im liczne bolesne odmrożenia
Nie chce się ludziom kosić trawy więc wypalają a to, że przy okazji giną zwierzęta nikogo nie obchodzi.
To może być nawet zakorzeniony stary zwyczaj wypalania. Chłopi na pańskim polu wypalając witają wiosne. Także aby pogonić czorta który w zimie spał w zaspie i tak mroził robiąc im liczne bolesne odmrożenia