qwe
Mowa jest o wykroczeniu np nadmierna prędkość, złe parkowanie czy wyprzedzaniu na ciągłej i o przyjęciu mandatu po wylegitymowaniu się a nie o jakichś skrajnych przypadkach nie przyznania się do winy i odmowy wylegitymowania się bo kierowca siłą rzeczy musi posiadać prawo jazdy i dokument tożsamości.
Jak się nie wylegitymujesz to nawet jak będziesz niewinny mogą Cię zatrzymać do wyjaśnienia na 48 h i wcale nie musisz być kierowcą. Po prostu znalazłeś się w złym miejscu i czasie. A jak będziesz miał prawdziwego pecha to doseaniesz 3 miesiące sankcji nawet za niewinność.
Shadow, Ty tak poważnie, czy robisz sobie jaja?
No to taki kazus : co dzieje się z obcokrajowcem, który przejeżdża jedynie przez nasz kraj, spowodował kolizje, lecz nie przyznaje się do winy i odmawia przyjęcia mandatu karnego? Co dzieje się z naszym rodakiem, który spowodował kolizje, nie ma przy sobie dokumentów, odmawia podania swoich danych osobowych i nie ma możliwości ustalenia jego tożsamości? Wiem...Policjant przeprasza takie osoby, życzy miłego dnia i na tym kończy :)
qwe
Art. 45. § 1. Policja ma prawo zatrzymać osobę ujętą na gorącym uczynku popełnienia wykroczenia lub bezpośrednio potem, jeżeli:
1) zachodzą podstawy do zastosowania wobec niej postępowania przyspieszonego;
2) nie można ustalić jej tożsamości.
§ 2. Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.
No jasne... zatrzymają Anglika albo Niemca legitymującego się paszportem ponieważ źle zaparkował samochód wobec tego zachodzą podstawy do zastosowania wobec niej postępowania przyśpieszonego.
Chyba Ci się coś pomyliło :)
Owszem należę do osób dobrze pamiętających czasy PRL. Ale nawet wtedy nie było mowy o takich zatrzymaniach. No chyba że z powodów politycznych taki obywatel był prześladowany przez elity PZPR!!!
Shadow
Wpis z w wyszukiwarkę "zatrzymanie sprawcy wykroczenia" lub "art. 45 kpow" i przestano zgrywac wiejskiego filozofa. Pojęcia nie masz, a wdajesz się w dyskusje. Podobnie jest z Twoja wiedza na temat norm mandatów.
Shadow należysz chyba do osób dobrze pamiętających czasy PRL, a z takimi ciężko mi się rozmawia.
Powtarzam, obcokrajowcy (również Polacy, którzy nie są zameldowani na terenie PL) łamiący przepisy drogowe płacą mandat podczas kontroli i nie ma wtenczas mowy o wystawieniu mandatu kredytowanego.
Co ciekawe takim osobą również naliczane są punkty karne.
qwe
Ale tobie trzeba wszystko tłumaczyć. Wykroczenie nie jest przestępstwem Nawet za niektóre przestępstwa się nie zatrzymuje a co dopiero za wykroczenia. Pisaliśmy o osobach przebywających na stale za granicą w polskim prawie (jak na razie) nie ma różnicy w karaniu mandatami tak ludzi mieszkających w kraju jak i tych zza granicy więc skoro osoba przyjmuje mandat ma obowiązek go zapłacić... ale za granicą nikt nie będzie ścigał nikogo za mandat i to w dodatku z innego kraju. Więc jak będzie u siebie to już nie ma takiej instytucji która by na niego nałożyła komornika więc teoretycznie może go nie zapłacić, Zaś co do mandatów wiem z pewnego źródła, że jak policjant ich za mało wystawi to nie otrzymuje premii.
Nie zatrzymuje się za wykroczenia? Osoba na która nałożono mandat gotowkowy może przyjąć kredytowany i nie zapłacić? Poczytaj na ten temat i mozemu wrocic do dyskusji. No i jako, ze malo się interesuje, to jakie to są normy?
qwe
To Ty nie masz pojęcia w jakim świecie żyjesz. Za wykroczenia się nie zatrzymuje tylko za przestępstwa. Zresztą może przyjąć mandat kredytowy i go nie zapłacić no i wcale nie musi opłacić go na miejscu.
Każdykto się interesuje wie, że policja ma normy na mandaty a kto mówi inaczej tan jest z policji :)
Nie ma o czym dyskutować, wystarczy jeździć zgodnie z przepisami i nie musimy obawiać się policji. Trzeba być prostakiem i betonem, aby porównywać obecną policję do milicji.
Przypomina mi się zabawne zdarzenie, kiedy zatrzymał mnie milicjant w latach 80 -tych za "nie manie świateł w maluchu". Kiedy targowałem się o niższy mandat odpowiedział: "masz tu czapkę, pałkę i raportówkę, i idź się sam wygłupiaj za 500 złotych" (wówczas starych złotych). ;-)))