Dziecko powinno owszem rozwijać swoje pasje ale i uczyć się aby zdobyć solidny zawód (np Niewczas-prawnik) kt. w przypadku kontuzji i wykluczenia ze sportu co dzieje się b. często, zapewni utrzymanie w życiu codziennym. Sportowcem nie jest się przez całe życie a max do 40r.życia.
Oby to nie było tak jak z Murańką czy siostrami Olsen hehehehe Na razie dziecko powinno się uczyć co by się w główce nie poprzewracało a nie szoł jeszcze praktycznie do niczego.
Vfl Wolfsburg jeśli już...
Na razie jest łatwo, bo konkurencja jest mniejsza, z wiekiem jest tylko trudniej...
>11-letnia Ania jak Robert Lewandowski?
No ciężko będzie, jeżeli praktycznie nikt nie ogląda kobiecej piłki.