Instytut Medycyny w USA twierdzi, że toksyczne efekty promieniowania mamogramu są istotnym czynnikiem w rozwoju raka piersi. Jeden mamogram może narazić na promieniowanie równe 1000 prześwietleń klatki piersiowej. Ciekawe co pani prezes ma do powiedzenia w tej kwestii, gdyż bardzo jest uradowana z zakupu owego urządzenia. Może ma jakieś kontrargumenty, chętnie byśmy je poznali.
Nie wiem czy się mam martwić idąc na takie badanie czy być zdrową i odpuścić.
Dlaczego Szwajcaria rezygnuje z mammnografii:
https://martabrzoza.pl/nowotwory/szwajcaria-zabronila-wykrywanie-raka-mammogramem