Mnie najbardziej denerwuje bród panujący w większości autobusów - brudne fotele, okna, plastiki. Nikt tego nie myje. Dodatkowo zimno panujące wewnątrz pojazdów w okresie zimowym, nie wspominając o kulturze kierowców np. jest taki co potrafi krzyczeć na pasażera czemu nie zbliżył karty (a pasażer miał kupiony bilet dzienny). Ponadto proponuję zwrócić uwagę na częstotliwość kursowania linii podmiejskich - częstotliwość odjazdów w godzinach wieczornych co 2 lub 4 godziny nie zachęca do korzystania z mks. Jest bardzo wiele do zrobienia, proponuje zarządowi mks podejrzeć jak funkcjonuje komunikacja w innych miastach.
Przybywa ludzi starszych zasłużyli sobie żeby mogli korzystać z MKS,bo trudno im poruszać się, ale to dla firmy mniej opłacalne. Przynajmniej firma powinna wysilić się i zrobić przyzwoite wydruki godzin odjazdu, bo wprowadzają w błąd ludzi. Z komunikacji korzystają przyjezdni i inni. Po co drukować wszystkie godziny.To znaczy że kurs odbywa się co godzinę. I w ten sposób nabiera się ludzi i czeka nie jeden bo o pełnej godzinie wdł. rozkładu powinien jechać autobus. Nigdzie w Polsce takich bzdurnych rozkładów nie ma .
Szkoda, że MKS zapomniał o strefie inwestycyjnej na lotników i przemysłowej. Kilka zakładów zatrudnia tam więcej niż 1000 osób, a nie ma nawet jednego kursu żeby zdążyć na godzinę 6 do pracy.
Jestem bardzo zadowolona ze zmian rozkładu jazdy, nie ma już problemu z wydostaniem się z osiedla WSK, jest dojazd na osiedle Traugutta i do wszystkich części miasta, nie tylko w tygodniu, ale także w weekend, tego wcześniej nie było, niższe ceny biletów. Zmiana na plus, bardzo duże ułatwienie, zdecydowanie. Dziękuję.
W MKS komuna tańczy i śpiewa. Na konkretne zarzuty biurokratyczna odpowiedź. Brak zainteresowania potrzebami mieszkańców i autorefleksji. Rozkład układany na kartce papieru, bez konsultacji, czy autobus o tej godzinie w ogóle pasuje. Dyskryminacja niektórych regionów miasta (jak wspomniane Białobrzegi czy okolice Ślączki, skąd ostatni kurs do miasta jest po 14). Duże autobusy na pustych kursach, małe na zapełnionych (wystarczy stanąć na Rondzie i pooglądać przez 15 minut). Chamstwo ze strony osób pracujących w biurze MKS. Można mnożyć w nieskończoność. Czekam na Heraklesa, który posprząta tę stajnię Augiasza.
Jak Boga kocham ten mur kapucyński powinien wreszcie zniknąć. W zamian za to, miasto powinno zaopiekować się ogrodem, który byłby zrewitalizowany ogólnodostępny. Kościół nie powinien się odgradzać od ludzi.
Tak to prawda. Najsłabszą częścią Krosna jest komunikacja miejska mks.
Chociaż już od około 7 lat nie ma uciążliwych kierowców którzy nie zawsze chcieli sprzedać bilet, nie chcieli wydawać reszty, nie chcieli się zatrzymywać, przytrzaskiwanie drzwiami pasażerów i tym podobne.