Radni miasta Krosna jednogłośnie zaakceptowali na sesji (28.10) propozycję podwyższenia cen biletów za przejazd autobusami MKS w Krośnie. Od 1 grudnia br. jednorazowy bilet normalny kosztować będzie 4 zł (od września kosztował 3,40 zł), ulgowy 2 zł. Bilet miesięczny kosztuje obecnie 92 zł, ale od 1 grudnia zapłacimy za niego już 106 zł (uczniowie 53 zł). Wzrosną też ceny biletów w komunikacji podmiejskiej.
Radni byli zgodni, bo uzasadnienie do uchwały okazało się miażdżące:
Czy 4 zł to dużo w porównaniu do innych miast regionu? Tę samą kwotę muszą zapłacić mieszkańcy Rzeszowa za 40-minutowy bilet miejski. W Jaśle przejazd kosztuje 2,50 zł, w Sanoku 3 zł.
Radny Zdzisław Dudycz (Klub Samorządowy) wyrażał obawy, czy mieszkańcy będą korzystać usług MKS po kolejnej tegorocznej podwyżce: - Jak sobie policzyłem, jadąc z Polanki do centrum miasta w dwie osoby, zapłacę 8 zł w jedną stronę, a łącznie z powrotem już 16 zł. To ja nie chce skorzystać z takiego transportu, wolę pojechać samochodem, wyjdzie mi dużo taniej. Martwię się, już drugi raz podnosimy ceny biletów.
Prezydent Piotr Przytocki argumentował, że komunikacja miejska wciąż jest stosunkowo tanim środkiem tarnsportu: - To łatwo policzyć, czy opłaca się pojechać autem, czy skorzystać z MKS. Jak policzymy wszystkie koszty związane z przejazdem samochodem, bo to nie tylko koszty paliwa, to koszty przeglądów, materiałów, amortyzacji, to okaże się, że to zupełnie się nie kalkuluje.
Prezydent przypomniał, że miasto dopłaca do działalności MKS. W tym roku rekompensata ta może wynieść ok. 7 mln zł. - Teraz naszą troską jest rozkład jazdy, aby spełniał on oczekiwania ludzi. Chcemy, żeby w szczycie autobusy nie były przeładowane. Zakupujemy 3 nowe autobusy. To powinno zdecydowanie poprawić jakość przewożenia pasażerów i tym samym sprawić, że komunikacja będzie atrakcyjniejsza.