Budowa mostu miała zakończyć się jeszcze w 2014 roku. Były jednak problemy. W zimie odkryto pęknięcia. Winne były tzw. łożyska - gumowe podkładki, za których pośrednictwem obciążenia z płyty mostu przekazywane są na dolne elementy konstrukcji. Ich układ był nieodpowiedni.
Wadę udało się wyeliminować, zamontowano więcej podkładek, inaczej je rozmieszczono. Most jest bezpieczny - zapewnia Urząd Miasta: - Próbne obciążenie obiektu mostowego zakończyło się pozytywnie, ugięcia są nawet o połowę mniejsze niż przewidywali projektanci. Obiekt jest zrobiony prawidłowo.
Teraz front robót przeniesie się na stary most - zostanie rozebrany, a w jego miejsce powstanie nowy (bliźniaczy do nowo powstałego) dla przeciwnych pasów ruchu.
Po udostępnieniu przeprawy ruch na odcinku od mostu do skrzyżowania z ul. Grodzką i Wyszyńskiego odbywa się prawą jezdnią.