Sztuka

"Ziemia przemieniona" - wystawa w BWA [WERNISAŻ: 7.11]

  • Wystawa prac Joanny Dudek.
  • 07 listopada 2025 (piątek) - 06 grudnia 2025 (sobota)
  • Biuro Wystaw Artystycznych (Krosno, ul. Portiusa 4)
  • Normalny - 7 zł, ulgowy - 5 zł, dzieci do 7. roku życia - 1 zł, w pon. (10:00 - 16:00) - 1 zł (dla każdego)

Biuro Wystaw Artystycznych w Krośnie zaprasza na wystawę "Ziemia przemieniona" Joanny Dudek. Wernisaż odbędzie się 7 listopada (piątek) o godz. 18.00.

Kuratorka: Jadwiga Sawicka

Joanna Dudek

Joanna Dudek

Absolwentka Wydziału Architektury Wnętrz (2019 rok) Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, dyplom magisterski z wystawiennictwa pod kierunkiem prof. ASP dr hab. Barbary Kowalewskiej oraz aneks z malarstwa pod kierunkiem prof. Andrzeja Zwierzchowskiego. Pracuje na macierzystym wydziale od 2020 roku. W 2023 roku obroniła doktorat.

Artystka interdyscyplinarna. Do jej głównych działań twórczych należą sztuki wizualne, malarstwo, projektowanie graficzne oraz zainteresowanie materiałami i ich właściwościami. W swojej twórczości podejmuje tematy cielesności, relacji człowieka i natury, etnobotaniki, wskazuje na podobieństwa i zależności pomiędzy światem ludzi i roślin. Zrealizowała ponad 20 wystaw indywidualnych i zbiorowych o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „kultura w sieci” w 2020 roku.

Joanna Dudek
Maciej Rałowski

Fragment tekstu kuratorskiego prof. dr hab. Jadwigi Sawickiej:

"Możemy popatrzeć na przemiany, którym podlega Ziemia jako efekt „czynienia sobie Ziemi poddaną”. Będzie to obraz Ziemi w epoce antropocenu, w której nie ma już miejsca dla miłka letniego – ulegnie on zagładzie, wytępiony skutecznym środkiem chwastobójczym, bo miłek letni zwykł był zakwitać na polach uprawnych.

Joanna Dudek poświęca miłkowi obraz. Adonis aestivalis jawi się na ciemnym tle, jego łodyżki precyzyjnie modelowane, jak klejnot, jednocześnie niewątpliwie organiczny/roślinny i jakby odlany z cennego kruszcu. Jest w obrazie coś elegijnego, działa jak portret trumienny: miłek patrzy na nas, jak gdyby z innego, podziemnego świata. To inna jego manifestacja niż na licznych zdjęciach podsuwanych przez internetową wyszukiwarkę, gdzie koncentracja na mocnym czerwonym kolorze kwiatów, na tle intensywnej zieleni, tworzy miłą dla oka „kwietną łąkę”.

Na obrazie Joanny subtelność łodyżek miłka sprawia, że wnikają (lub wynurzają się?) one z ciemnego, prawie czarnego tła, które nie jest jednak abstrakcyjną ciemnością = brakiem światła. Dzięki materialności farby patrzymy na ziemię – to kolor brunatny, o którym pisze Maria Rzepińska w „Historii koloru”, w rozdziale poświęconym fenomenologii koloru: brunatny, dla którego nie ma miejsca w systemie spektralnym „jako barwa świetlna brąz nie występuje". Dla XIX- wiecznych badaczy był to więc trochę kłopotliwy nie-kolor, programowo odrzucany także przez impresjonistów. (...) Ta solidność (substancjalność!) ciemnego tła nadaje powagi i monumentalności także innym wizerunkom kiełków fasoli, pręcików oraz bulw na obrazach Joanny. Nie zawsze są to portrety, które zidentyfikowalibyśmy automatycznie jako „rośliny”; właściwie można się zawahać przy identyfikacji, na co właściwie patrzymy, kształty są osobliwe („Pręciki”), a kształt, który z pozoru jest najbliższy ogólnemu wyobrażeniu „kwiatka” jest śluzowcem – organizmem tak dziwnym (nie-roślina, nie-grzyb, nie-zwierzę), że czytanie o nim przyprawia o zawrót głowy."

WIĘCEJ INFORMACJI