Szymon Hołownia jest dziennikarzem, publicystą, pisarzem. Wydał kilkanaście książek o tematyce społecznej i religijnej, m.in. „Kościół dla średnio zaawansowanych” (2004), „Tabletki z krzyżykiem” (2007), „Ludzie na walizkach” (2008), „Bóg. Życie i twórczość” (2010), „Holyfood, czyli 10 przepisów na smaczne i zdrowe życie duchowe” (2014), „Święci codziennego użytku” (2015), „36 i 6 sposobów na to, jak uniknąć życiowej gorączki, czyli Katechizm według Szymona Hołowni” (2015), „Ludzie w czasach Jezusa” (2016), „Instrukcja obsługi solniczki” (2017), „Święci pierwszego kontaktu” (2017).
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press, a także Nagrody „Ślad” im. bp. Jana Chrapka, MediaTory, nagrody Wiktora w kategorii największe odkrycie telewizyjne oraz Wiktora Publiczności. Pracował, m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Newsweeku”, kanale Religia.tv, prowadził autorskie programy w TVP i TVN, był współprowadzącym program „Mam Talent!”. Jest felietonistą „Tygodnika Powszechnego”.
Założył i prowadzi Fundację Kasisi i Fundację Fabryka Dobra, finansujących działalność Domu Dziecka w Kasisi w Zambii, hospicjum w Kabudze w Rwandzie, wiejskiego szpitala i ośrodka leczenia głodu w Ntamugendze w Demokratycznej Republice Konga, spółdzielni rolniczej w Burkina Faso i szkoły zawodowej w Senegalu. Jest ambasadorem Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
"Na pytanie po co pomagasz, mówi: „Z egoizmu. Gdy się pomaga, robi się świat odrobinę lepszym. A jak świat robi się odrobinę lepszy, to będzie przecież też lepszy dla mnie i dla moich bliskich.” - Ale jest w tym głaskanie własnego ego? Że skoro pomagasz, to jesteś dobrym i fajnym człowiekiem? - Nie. Nie potrzebuję takich wzmocnień. Szkoda mi też czasu, bo jest robota do wykonania. Całe mnóstwo roboty. Praca w wyciąganiu ludzi z biedy, w którą wpadli albo w którą ktoś ich wrzucił jest jak negocjacje z terrorystą. /Newsweek. - 2018, nr 17, s. 20-24/.
Spotkanie jest realizowane w ramach projektu „Łączy nas książka” przy wsparciu finansowym Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
