Niedzielny mecz z AZS Koszalin będzie ostatnim występem koszykarzy w własnej hali w sezonie 2018/2019 Energa Basket Ligi. Niepowodzenia w dwóch wcześniejszych pojedynkach na własnym parkiecie z HydroTruck Radom i Legią Warszawa sprawiły, że mecz z drużyną z Koszalina będzie meczem o życiem dla biało-zielonych.
Jak mówił, na konferencji prasowej po meczu z warszawską Legią trener Mariusz Niedbalski: - sytuacja jest klarowna, trzeba wygrać mecz z Koszalinem, czekać na wyniki przeciwników i na pewno wygrać jeszcze jeden mecz na wyjeździe. Plan zatem jest jeden – tylko zwycięstwo.
Niedzielny przeciwnik zajmuje w ligowej tabeli 13. miejsce z bilansem 7 wygranych i 19 porażek. O sile koszalińskiego zespołu decydują w dużej mierze obcokrajowcy. Najlepiej punktującymi zawodnikami AZS- są dwaj Amerykanie oraz Serb – Torey Thomas (17,4 pkt, 7,0 asyst), Marko Tejić (13,3 pkt., 6,0 zb.) i Drew Brandon (12,6 pkt., 6,4 zb.). Najlepszym polskim zawodnikiem ekipy Marka Łukomskiego jest Grzegorz Surmacz (10,0 pkt., 6,5 zb.). W pierwszym meczu, który odbył się 30 grudnia 2018 r. w Koszalinie po dogrywce zwyciężyli gospodarze 99-94. Czas na rewanż i arcyważne zwycięstwo.