Bez punktów w nowo rozpoczętym sezonie pozostają krośnieńskie siatkarki. W ostatniej kolejce uległy podczas wyjazdowego spotkania drużynie z Sosnowca. Siatkarki Płomienia nie pozwoliły Karpatkom ugrać seta, choć w drugim i trzecim rozdaniu to zawodniczki z Krosna rozpoczynały od nawet kilkupunktowego prowadzenia. Popełniane proste błędy własne powodowały, że gospodynie doganiały, a w końcówkach setów wygrywały kolejne partie. Jednak to dopiero początek długiego sezonu i kibice oraz klub liczą na to, że krośnianki pokażą w kolejnych meczach na co je stać.
- Wyglądamy lepiej na treningach niż w meczach. Tę dobrą postawę z treningów musimy przełożyć na mecze ligowe. Potrzebujemy kilku wygranych spotkań, aby się odbić. Ja wierzę w ten zespół - słowa trenera Dominika Stanisławczyka z pewnością przełożą się na coraz lepszą postawę w kolejnych spotkaniach ligowych.
Okazja na pierwsze punkty nadarzy się już w kolejnym spotkaniu, które rozegrane zostanie w sobotę (16.10) w hali przy ul. Bursaki. Krośnieński zespół podejmował będzie drużynę Solnej z Wieliczki. Jaki będzie wynik tego spotkania i czy gospodynie będą mogły zaliczyć ten mecz do udanych, przekonamy się już niebawem.
