Jeden punkt przywiozły krośnieńskie siatkarki z wyjazdowego sobotniego spotkania (13.02) w Częstochowie. Było to dobre spotkanie w wykonaniu dziewczyn. Prowadziły już w setach 2:0, grając bardzo spokojnie swoją siatkówkę. Dobre przyjęcie i gra w obronie owocowały kończonymi atakami.
Wydawało się, że Karpatki pójdą za ciosem i mecz zakończy się w trzech setach. Jednak w trzeciej odsłonie gospodynie uciekły krośnieńskim zawodniczkom i osiągnęły prowadzenie 24 do 19. Wtedy mobilizacja Karpatek, dobra zagrywka i ofiarna gra całego zespołu doprowadziły do wyniku 23:24 i pomimo posiadania trzech piłek na skończenia seta i wyrównania, krośnianki przegrały decydującą piłkę.
W czwartym secie dość pewnie wygrały zawodniczki Częstochowianki i doprowadziły do piątego seta. W decydującej partii meczu gra toczyła się punkt za punkt, ale ostatecznie w grze na przewagi lepsze okazały się gospodynie.
Karpatki wróciły do Krosna z jednym punktem i przełamały serię przegranych spotkań bez zdobyczy punktowych. Gra krośnieńskiej drużyny mogła się podobać i to jest optymistyczne przed kolejnymi meczami. Najbliższy z nich już 20 lutego w krośnieńskiej hali, a przeciwnikiem krośnianek będzie drużyna NOSiR-u z Nowego dworu Mazowieckiego, która bezpośrednio wyprzedza Karpaty w ligowej tabeli.
Spotkanie bez udziału publiczności. Transmisja tutaj.