Wygrana i przegrana - taki jest bilans wyjazdu krośnieńskich siatkarek na spotkania z Olimpią Jawor (3.12) i Uni Opole (4.12). Krośnianki zagrały w tym dwumeczu na remis. Spotkanie w Jaworze było bardzo ważne i zespół pod wodzą Dominika Stanisławczyka pewnie pokonał gospodynie 3:0 (25:15, 25:16, 25:22). Krośnianki nie pozwoliły drużynie Olimpii na wiele. Pewnie przyjmowały i kończyły ataki. Drużyna z Jawora mimo starań nie była w stanie zagrozić Karpatkom. Zdobyte 3 punkty pozwoliły krośnieńskiej drużynie na odskoczenie od rywalek na 7 punktów i wyprzedzenie w tabeli drużyny z Tarnowa.
Dzień później krośnianki rozegrały kolejny ligowy mecz w Opolu. Gospodynie okazały się zbyt silne dla Karpatek. Jednie w drugim secie krośnieński zespół po udanej pogoni doprowadził do remisu w meczu. Jednak ta wygrana nie zaowocowała w dalszej części spotkania i kolejne dwie partie to zdecydowane wygrane gospodyń. Uni pewnie wygrało to spotkanie 3:1 (25:17, 22:25, 25:15, 25:15).
Teraz przed Karpatkami ostatni mecz w tym roku kalendarzowym we własnej hali. 12 grudnia krośnianki zmierzą się u siebie z drużyną Energetyka Poznań i będzie to okazja na zdobycie kolejnych punktów w tegorocznym sezonie.
W związku z obostrzeniami mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisja tutaj.