Litwa, Łotwa, Estonia - nazwy tych krajów wymawiamy jednym tchem, nawet nie zastanawiając się nad ich kulturową odrębnością. - My postanowiliśmy przełamać tę ignorancję i odkryć ich unikalne charaktery, dlatego tego roku pojechaliśmy rowerami na Inflanty - mówią Alicja Barć i Bartosz Maciejewski.
Wyruszyli z Suwałk i podczas 16 dni podróży rowerami obładowanymi sakwami zdążyli odkryć urokliwe drewniane wsie na Litwie, zaskakujące twory przyrody na Łotwie, a także leśne sekrety w Estonii. Zwiedzili trzy wyjątkowe stolice, pokosztowali regionalnych przysmaków i nacieszyli oczy sielskimi krajobrazami. Przebywszy ponad 1100 km rowerami, wylądowali w Tallinie, gdzie wyrażając radość z osiągniętego celu, wykąpali się w chłodnym Bałtyku.
- Chcemy zabrać i was w podróż po Inflantach i przekonać, że podróżowanie rowerem to tania i arcyciekawa forma zwiedzania świata. I w dodatku dostępna dla każdego, niezależnie od wieku, zasobów portfela i kondycji - podkreślają. - Poza opowieściami ze szlaku i prezentacją zdjęć podpowiemy wam jak zorganizować pierwszą w życiu wyprawę rowerową: na co uważać, co spakować, jak zadbać o rower. Krótko mówiąc pokażemy wam jak przełamać lody, wsiąść na rower i zacząć podróżować.
Alicja Barć i Bartosz Maciejewski - zapaleni cykliści i miłośnicy przyrody. W ramach autorskiego projektu Planeta Dzika, zwiedzają świat na dwóch kółkach i z jednym pluszowym dzikiem. Udają się w miejsca dzikie albo pokazują, że miejsca, które wydają się być znane, są w rzeczywistości zbadane tylko z wierzchu i kryją w sobie wiele tajemnic i dzikiego piękna. Swoje przygody i relacje z podróży opisują na blogu planetadzika.com.