26 grudnia 2024 (czwartek), godz. 19:45
Słowacja, dokumentalny, 2023, 104 min.
Reżyseria: Ľubomír Slivka
Bilet: 14 zł, 12 zł - z Krośnieńską Kartą Mieszkańca
Podobnie jak bohaterowie jego legendarnych serigrafii – największe gwiazdy XX wieku: Marilyn Monroe, Elvis Presley, czy Elizabeth Taylor – artysta miał kilka twarzy. „Andy Warhol. Amerykański sen" maluje więc portret potrójny: dojrzałego mężczyzny silnie związanego z religijną matką, introwertyka schowanego za szkłami ciemnych okularów i supergwiazdy, biegłej w konstruowaniu wizerunku, bezbłędnie rozgrywającej zarówno rynek sztuki, jak i artystyczne elity. Kontrowersyjny i pożądany, wycofany i będący w centrum wydarzeń towarzyskich, dyrygent imprezowego Nowego Jorku, dopytujący bratanków, czy w niedzielę poszli do kościoła – Warhol pozostaje fascynującą, niejednoznaczną postacią.
Sięgający aż do słowackich korzeni (jego rodzice pochodzili z podkarpackiej wsi) „Andy Warhol. Amerykański sen" odkrywa mniej znane karty z życia pierwszego celebryty sztuki, na którego twórczość wpłynęły zarówno greko-katolickie cerkiewne ikonostasy, jak i długa choroba, przedwczesna śmierć ojca-robotnika i dotkliwa bieda.
Mało kto wie, że zanim słynne puszki zupy Campbell czy Coca-Coli pojawiły się na jego pracach, sprzedawał wraz z braćmi wycięte z nich aluminiowe kwiatki, jakie robiła ich matka. Pełen unikalnych materiałów archiwalnych dokument pokazuje długą drogę od zadymionych, imigranckich przedmieść przemysłowego Pittsburgha na wyżyny sztuki, wprowadza w kulisy twórczości i przekonuje, że Warhol pozostaje artystą, którego przenikliwość i wyobraźnia przetrwały próbę czasu.
27 grudnia 2024 (piątek), godz. 12:00
Polska, dramat, biograficzny, 2024, 100 min.
Reżyseria: Adrian Panek
Obsada: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał, Agata Kulesza, Borys Szyc
Bilet: 14 zł, 12 zł - z Krośnieńską Kartą Mieszkańca
Simona Kossak, córka malarza Jerzego Kossaka i wnuczka Wojciecha, pozbawiona talentu, który od pokoleń definiuje jej rodzinę, dorasta nie zaznając ciepła ze strony despotycznej matki.
Gdy po studiach rzuca wszystko – dom, tradycję, społeczne konwenanse – i obejmuje posadę naukowczyni w Białowieży, zaczyna życie na własnych warunkach. Osiedla się w środku puszczy, w domu bez prądu i bieżącej wody, w otoczeniu dzikiej przyrody. Tam, na magicznym odludziu poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym dzieli pasje – miłość do natury i... potrzebę wolności. Ich niezwykła relacja wymyka się wszelkim schematom.
Jednak wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika i pozycji młodej kobiety w świecie zdominowanym przez mężczyzn ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt.
28 grudnia 2024 (sobota), godz. 19:45
Polska, muzyczny, dramat, biograficzny, 2024, 97 min.
Reżyseria: Wiesław Paluch
Obsada: Igor Paszczyk, Maciej Piotrowski, Ignacy Liss
Bilet: 14 zł, 12 zł - z Krośnieńską Kartą Mieszkańca
Druga połowa lat 70. XX wieku. Kilku nastolatków z Ustrzyk Dolnych, na czele z charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym uczniem ustrzyckiej zawodówki, Siczką, postanowiło zostać punkami i grać punk rocka. Zainspirowali się usłyszanym w zagranicznej radiostacji zespołem Sex Pistols i nową kulturą „punk”.
Na początek wysyłają do Radia Wolna Europa list z prośbą o więcej „muzyki wolnych ludzi” na antenie. Ku ich zdumieniu list zostaje odczytany w audycji na żywo, a stacja zaczyna emitować cotygodniowy program dotyczący muzyki punk.
Oczywiście ani Siczka, ani reszta chłopców nie ma pojęcia o tym, jak wielką rzecz zapoczątkuje ta skromna audycja i jak wielkie, mroczne moce wyruszą przeciwko nim! List odczytany w Wolnej Europie został zauważony przez przedstawicieli PRL-owskiego aparatu represji. Oficer SB, Jerzy Majak przesłuchując Siczkę jasno daje do zrozumienia, że Ustrzyki Dolne to nie Londyn i na terenie jego gminy żadnego „punka” nie będzie.
Niezrażony Siczka wraz z kolegami tworzy – na złość wszystkim – punkrockowy zespół muzyczny KSU oraz przeszczepia na grunt zapyziałej gminy elementy londyńskiej „kultury punk”. Nagle, część grzecznej dotąd, szkolnej młodzieży przekłuwa sobie agrafkami policzki, nosi żyletki, łańcuchy, irokezy… Tymczasem Siczka i KSU stają się ogólnopolskimi gwiazdami „muzycznego drugiego obiegu”.
29 grudnia 2024 (niedziela), godz. 19:45
Polska, Szwajcaria, Nepal, Indie, biograficzny, dokumentalny, 2024, 80 min.
Reżyseria: Eliza Kubarska
Bilet: 14 zł, 12 zł - z Krośnieńską Kartą Mieszkańca
Prawdziwa historia Wandy Rutkiewicz, pierwszej kobiety świata i pierwszej osoby z Polski na najwyższych szczytach ziemi – opowiedziana przez nią samą. Wanda bez zaproszenia wkroczyła w męski świat wypraw wysokogórskich i zapłaciła za to najwyższą cenę.
Reżyserka filmu, która sama jest alpinistką, wyrusza w Himalaje śladami Wandy. Wskazówką do poszukiwań jest audio-pamiętnik bohaterki znaleziony wśród sterty materiałów archiwalnych.
Wanda zaginęła 30 lat temu. Jej ciało nigdy nie zostało odnalezione. Niektórzy twierdzą, że została w klasztorze buddyjskim. Film eksploruje jej życie i tajemnicę z udziałem znanych wspinaczy: Reinholda Messnera, Krzysztofa Wielickiego i Carlosa Carsolio, a także bliskich jej kobiet: siostry Janiny Fies i menadżerki Marion Feik.
30 grudnia 2024 (poniedziałek), godz. 19:45
Polska, dramat, 2024, 85 min.
Reżyseria: Jan P. Matuszyński
Obsada: Marcin Dorociński, Natalia Bui, Izabela Francis Vinent Abreu, Daxing Zhang
Bilet: 14 zł, 12 zł - z Krośnieńską Kartą Mieszkańca
Jurek (poruszająca kreacja Marcina Dorocińskiego) wraz ze swoim teściem Benem (Daxing Zhang) konfrontuje się ze stratą bliskiej osoby i decyduje odprawić chiński rytuał minghun, tzw. zaślubin po śmierci. Bohaterowie ruszają w emocjonalną podróż, której celem jest znalezienie idealnego partnera na wieczność.
Zderzenie odmiennych kultur ma pomóc uświadomić zarówno filmowym postaciom, jak i widzowi, że bez względu na pochodzenie wszyscy przynależymy do jednej człowieczej rodziny. „Minghun” to opowieść o nadziei, miłości i poszukiwaniu sensu życia oraz tego, co nastaje po nim.
Film w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego ("Ostatnia rodzina", serial "Król") według scenariusza Grzegorza Łoszewskiego ("Komornik") w ironiczny sposób konfrontuje nas ze stratą, własnymi przekonaniami i duchowością. To poruszające, czułe i osobiste kino, które opowiada o najważniejszych wartościach w życiu człowieka, dając widzowi to, co w naszych czasach najpotrzebniejsze – nadzieję.