Sezon ligowy Cellfast Wilków Krosno dobiegł końca, ale żużlowe emocje w naszym mieście wcale się nie skończyły. Już w najbliższą środę (3 września) o godzinie 19:00, na torze przy Legionów rozegrana zostanie pierwsza z czterech rund finałowych Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
To właśnie w tych zawodach rywalizować będą cztery najlepsze juniorskie ekipy w kraju. W gronie finalistów znalazły się ORLEN Cellfast Wilki Krosno – drużyna, która w poprzednich latach pokazała, że potrafi walczyć o najwyższe cele. W sezonie 2023 krośnieńscy młodzi żużlowcy sięgnęli po złote medale DMPJ.
W finałowej rywalizacji barw ORLEN Cellfast Wilków Krosno bronić będą Piotr Świercz, Jakub Wieszczak, Szymon Bańdur oraz Oskar Kręglicki. Zawodnicy zapowiadają walkę o medale i chcą dostarczyć kibicom wielu emocji. Rywalami Wilków będą zespoły Duda Investment Ciesiółka Autogroup Unii Leszno, Abramczyk Polonii Bydgoszcz i Motoru Lublin.
– Chcemy zadbać o szczególną oprawę finału Drużynowych Mistrzostw Polski, dlatego zawody odbędą się przy jupiterach. Organizacja imprezy przy sztucznym oświetleniu sprawi, że zwieńczenie sezonu przy Legionów będzie naprawdę wyjątkowe. Tak jak we wcześniejszych rundach – również tym razem nasz zespół zrobi co w jego mocy, by sprawić pozytywną niespodziankę – przyznał prezes Cellfast Wilków Krosno, Grzegorz Leśniak.
Wejściówkami na zawody będą programy w cenie 15 zł, które będzie można nabyć w kasach stadionowych. Dzieci do 6 lat – wstęp wolny. Kasy otwarte będą w środę (3 września) od godziny 17:30.
Przy okazji tegorocznych rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów Główna Komisja Sportu Żużlowego przeprowadza akcję promowania historii polskiego sportu żużlowego poprzez przypomnienie najwybitniejszych trenerów sportu żużlowego i ich dorobku.
Patronem grupy finałowej rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów 2025 jest Marian Spychała – polski żużlowiec i trener sportu żużlowego. Na początku był związany z Kolejarzem Rawicz, startując w barwach tej drużyny w latach 1951-1957, 1958, zdobywając z nią w 1955 roku srebrny, a w 1954 roku brązowy medal w DMP. Po jednym sezonie reprezentował Spartę II Wrocław (1958) i Unię Tarnów (1960).
Od sezonu 1961 do 1970 roku był zawodnikiem Stali Rzeszów, sięgając w jej barwach po złoty (1961) i dwa srebrne medale (1962-1963) w rozgrywkach ligowych. Sześć razy był uczestnikiem finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski, w 1951 roku we Wrocławiu, w sezonach 1955 i 1956 w serii turniejów finałowych, w latach 1961 i 1962 w Rzeszowie oraz w 1963 roku w Rybniku, gdzie zajął najwyższe, piąte miejsce.
W 1970 roku wspólnie z Pawłem Mirowskim zajął drugą lokatę w półfinale Mistrzostw Świata Par w Mariborze, zdobywając 15 z 24 punktów polskiego duetu. Decyzją władz żużlowych, nie wysłano biało-czerwonych na turniej finałowy w szwedzkim Malmo.
Jest jednym z niewielu bardzo dobrych żużlowców, którzy kibicom czarnego sportu bardziej niż z czynną karierą sportową kojarzą się z pracą trenerską. Jako ceniony szkoleniowiec prowadził między innymi zespoły Kolejarza Opole, Unii Leszno, Sparty Wrocław, pracował też jako trener na Węgrzech. Przez wiele lat był trenerem narodowej reprezentacji, zdobywając z polską drużyną między innymi drużynowe mistrzostwo świata w 1996 roku w Diedenbergen. Marian Spychała zmarł 26 lutego 2015 roku.