Tytuł jesiennej trasy sam w sobie wiele już zdradza. Rzeczywiście będzie to pożegnanie z projektem „Wojny i noce”, ale nie tylko. Trasa „Metropolis… wojen nie będzie” to pożegnanie Darii ze sceną, graniem na żywo i fanami na blisko rok. Artystka od kilku dobrych lat nie zwalniała tempa - tworzy, nagrywa, koncertuje, bierze udział w projektach specjalnych.
Czas zaciągnąć hamulec! Zatrzymać się, naładować baterie, inspirować się i zbierać pomysły na nowy materiał. Będzie to więc ostatnia okazja, by zobaczyć koncertującą Darię z zespołem przed dłuższą przerwą.
A skoro nie będziemy widzieć się dłużej, to wypadałoby pożegnać się nie tylko materiałem z ostatniego albumu. Dlatego też w repertuarze koncertowym fani znajdą piosenki z dwóch poprzednich płyt, czyli z „A Kysz!” i „Helsinki”.
Przekrojowo ujęta setlista będzie miała wspólny mianownik w postaci nowych aranżacji. Daria z producentem Michałem Kushem planują ukazać mroczną stronę swoich piosenek, więc czeka nas zupełnie nowa odsłona repertuaru. Pojawią się też utwory spoza repertuaru Darii, covery i jedna zupełnie świeża produkcja.
Bilety tutaj lub stacjonarnie w hali MOSiR (Krosno, ul. Bursaki 41):
To niezwykle elektryzująca artystka i jeden z bardziej temperamentnych głosów na polskiej scenie muzycznej. W 2017 r. zadebiutowała albumem „A kysz!”. Dwa lata później światło dzienne ujrzał drugi krążek artystki zatytułowany „Helsinki”. Płyta zyskała status platynowej już kilka miesięcy po premierze, a branża uznała ją za najlepszy album 2019 r. honorując Fryderykiem w kategorii Album roku – pop alternatywny.
W 2021 r. singlami „Kaonashi” i „Za krótki sen” (z Dawidem Podsiadło) zapowiedziała trzeci album studyjny „Wojny i Noce”, który szybko zyskał status platynowej płyty. W bieżącym roku Akademia Fonograficzna ponownie doceniła wokalistkę, przyznając jej łącznie trzy statuetki Fryderyka (Artystka roku, Team kompozytorski roku w duecie z Michałem Kushem oraz Utwór roku wspólnie z Dawidem Podsiadło i Vito Bambino).