No ładne kwiatki... na dodatek jadalne

Rurki, nitki, muszelki, kokardki, świderki... a z nich kwiaty, wielkanocne baranki, pisanki, dekoracje choinkowe. Okazuje się, że z makaronu można zrobić niemal każdą ozdobę, wystarczy trochę wyobraźni, kleju i farby.
Tak prezentują się kwiatki wykonane z makaronu

Pan Jerzy Markiewicz wraz z żoną wykonuje makaronowe ozdoby już od kilku lat. Nie są plastykami, nie zajmują się twórczością artystyczną, dekoracje z muszelek i świderków to ich pasja - rzadka, jeśli nie jedyna tego typu w Krośnie.

Dekoracje powstają ze zwykłego, jadalnego makaronu w różnym kształcie, łączone są klejem kauczukowym na gorąco, potem malowane farbami dekoracyjnymi i ozdabiane np. brokatem.

Jerzy Markiewicz - twórca ozdób makaronowych

- Głównie robimy teraz kwiaty, ale przechodzimy już na ozdoby wielkanocne. Będą zające z makaronu, pisanki, baranki i inne małe dekoracje do koszyków, w sumie 16 wzorów - mówi twórca ozdób. Potrafi ich wykonać jednak znacznie więcej, katalog liczy blisko 100 pozycji. Są to np. szkatułki na biżuterię, świeczniki, figurki zwierząt, ozdoby okolicznościowe. Rocznie w domowej pracowni powstaje ich tysiące.

Wszystkie projekty są z głowy. - Wystarczy popatrzeć na kształt makaronu. Od razu wiadomo, co można z tego zrobić - dodaje pan Jerzy.

Wykonanie jednego kwiatka zajmuje około 40 minut. Do tego należy doliczyć prawie drugie tyle na schnięcie. Ozdoby są dość wytrzymałe, tylko mało odporne na upadki.

KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)