Grecja pojedzie w Pieniny

Odbyła się II Parada Narodów Europy (3.06). Na krośnieńskim rynku zrobiło się gwarno, kolorowo i europejsko. Dziennikarze zdecydowali, że najlepiej wypadli uczniowie Gimnazjum z Odrzykonia, którzy zaprezentowali Grecję. W nagrodę pojadą na wycieczkę w Pieniny.

Pierwsza parada europejska odbyła się w Krośnie końcem kwietnia ub.r., czyli na kilka dni przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Głównym organizatorem imprezy jest Stowarzyszenie Rozwoju Miasta Krosna "Twoje Krosno" oraz Europejski Klub Liderów. Głównymi aktorami parady jest natomiast młodzież z wielu szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z Krosna i okolic.

Przemarsz na Rynek rozpoczął się z parkingu na ul. Powstańców Warszawskich. Poszczególne szkoły prezentowały wylosowane kraje europejskie. Pomysłów na przyciągnięcie uwagi było mnóstwo: "Grecy" (Gimnazjum w Odrzykoniu) ubrali się w starożytne stroje, "Belgowie" (ZSP 3) nieśli teczki (nawiązanie do euro-biurokratów z Brukseli), a "Holendrzy" (SP 14) wieźli wielki wiatrak.

Tytułowa "parada" była jednak częścią większej imprezy - pikniku europejskiego na krośnieńskim Rynku. Szkoły przedstawiały tam kulturę narodów europejskich. Miały do dyspozycji własne stanowiska i centralną scenę.

Na większości stanowisk częstowano potrawami narodowymi. Na przykład, "Słowenia" (ZSP nr 5) częstowała bułeczkami z sosem na ostro oraz herbatą ziołową, a "Estonia" (Gimnazjum nr 5) chlebem estońskim i kwasem chlebowym. Na stoisku "Finlandii" (Gimnazjum nr 4) można było dostać porcję "gulaszu z renifera", ale i cukierki Dumle. "Francuzi" (Gimnazjum nr 3) częstowali ponoć ślimakami i żabimi udkami, ale nikt ich jednak nie widział ("Zostały już zjedzone").

Wszystkie prezentacje bacznie obserwowali dziennikarze lokalnych mediów. Mieli zdecydować, które szkoły najlepiej przygotowały się do parady. I nagrodę zdobył Zespół Szkół Gimnazjalnych w Odrzykoniu (Grecja), II nagrodę - Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Krośnie (Belgia), a III - Szkoła Podstawowa nr 3 w Krośnie (Irlandia). Zwycięzcy pojadą na wycieczkę w Pieniny, a dwie kolejne szkoły otrzymają sprzęt audiowizualny.

Rozmowa z Jerzym Borczem, prezesem Stowarzyszenia "Twoje Krosno"

Jerzy Borcz

Jaka jest idea parady europejskiej?
- Ideą imprezy jest przybliżenie kultury narodów poszczególnych krajów wchodzących w skład Unii Europejskiej oraz pokazanie Europy poprzez jej odrębność kulturową, a jednocześnie jej spójność wynikającą z kultury łacińskiej, do której wszystkie te kraje należą.

Jak długo trwa przygotowanie takiej imprezy?
- Tego nie da się jednoznacznie określić. My, jako stowarzyszenie, przygotowujemy się do tej imprezy przez cały rok. Ostatnia faza przygotowań jest najbardziej intensywna. Natomiast najwięcej pracy w organizację imprezy wkładają szkoły. Przygotowanie potraw, prezentacji czy strojów wymaga ogromnej pracowitości i inwencji. Dziękuję za to młodzieży i ich wychowawcom.

To już druga edycja parady. Co zmieniło się od ubiegłego roku?
- Rok temu nie było centralnej sceny. Prezentacje poszczególnych krajów odbywały się przy stoiskach szkół. W tym roku szkoły robiły to na scenie. W ubiegłym roku jury stanowili wszyscy krośnianie będący na Rynku. To widzowie głosowali i decydowali, która szkoła dostanie główną nagrodę. W tym roku jurorami byli dziennikarze lokalnych mediów.

Czy w przyszłym roku też odbędzie się parada?
- Jest naszym pragnieniem, by ta impreza stała się cykliczna. Chcemy też, żeby z roku na rok była coraz lepsza.

Czy Stowarzyszenie "Twoje Krosno" ma ambicje zostać ważnym animatorem życia kulturalno-społecznego w mieście? Jesteście głównymi organizatorami dwóch dużych wydarzeń: finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i parady europejskiej.
- Tak, ale nie robimy tego sami. Bez pomocy szkół, partnerów, sponsorów, Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego i wielu, wielu innych instytucji nie dalibyśmy rady tego zrobić. Chcemy, żeby Europejski Klub Liderów był placówką edukacyjną i uczył młodych ludzi podejmowania decyzji.

Czym zaskoczy jeszcze "Twoje Krosno" i EKL?
- Czas pokaże... Młodzież jest pełna inwencji. Rolą nas - starszych osób działających w stowarzyszeniu - jest tylko im pomagać. Pomysłów jest czasem za dużo, musimy je przesiewać i wybierać najlepsze. Chodzi przede wszystkim o to, żeby nam się milej żyło w naszym mieście.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
KOMENTARZE
Brak wyróżnionych komentarzy.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)