Ta podwyżka to jest jakieś nieporozumienie w stosunku do tego co otrzymujemy. Widzę, że osiedle Markiewicza ma problem, ale jednak wiekszość osiedli ma śmieci zabierane regularnie. Co niestety nie dotyczy gospodarstw jednorodzinnych. Śmieci mieszane raz na 2 tygodnie, plastiki raz na miesiąc, szkło raz na 2 miesiące. A gdzie przepraszam my mamy te wory trzymać? W lecie smród taki, że kosmos. A jak ktoś ma dzieci malutkie i pampersy to porażka. A teraz odpady kuchenne co dwa tygodnie??? To żart jakiś? Jestem mega fanem recyclingu ale takie warunki sa po prostu nie do zaakceptowania! I to za takie pieniądze!!!