Ekoterroryzm w natarciu. Coraz mniej szacunku do ludzi i wartości, a coraz więcej coraz dziwniejszych ukłonów w stronę zwierząt (...)
Sam huk żadnego zwierzęcia nie zabił. Natomiast człowieka stres - owszem. Stres zabija człowieka. Zabija szybciej lub wolniej, odbiera komfort życia i poczucie wartości.
A czymże jest huk, jeśli nie generatorem stresu? Co prawda w nierównym stopniu naraża na skutki zwierzęta i ludzi, ponieważ zwierzę odbiera wystrzał, huk petardy jak wybuch bomby... a człowiek jak odbiera?
Człowieku, uprasza się o sięganie do źródeł wiedzy, zanim wyprodukuje się komentarz na publicznym forum.
Czysta przyjemność dla ludzkich uszu słuchać serii jak z armaty, niekontrolowanych wystrzałów petard z rąk małolatów i dorosłych, którzy już po zmroku podlewają się alkoholem. Że też są ludzie, którzy do upadłego płaskimi argumentami potrafią bronić bezwartościowego huku tanich petard, bo nie wyobrażają sobie bez nich sylwestra... Szyby w oknach drżą, a ziemia tego nie odczuwa? Chodzisz po niej, korzystasz z jej zasobów, za darmo możesz patrzeć w niebo, choć chmury i powietrze przejawiają wiele zanieczyszczeń. Każdy człowiek się do tego obrazu dokłada, działając na szkodę swoją i innych, nie przeciwdziałając, wskazując palcem na innych, ktoś to zrobi. A dopóki się nie dokładasz do dbania o zwierzęta, ludzi, ziemię, której nie masz na własność, do ekologii, której kompletnie nie rozumiesz, nie przeszkadzaj tym, którzy to robią.