Ja się nie dziwię, że przewoźnicy nie chcą wozić psów.Tu nie chodzi przecież tylko o ich potencjalną agresję. Jest sporo osób z alergią które w tak szczelnie zmkniętym "pudełku" jak bus czy autobus mągą się źle czuć. Komfort jazdy pasażerów powinien byc najważniejszy. Są inne jeszcze opcje np. blabla.. albo prywatni przewoźnicy którzy tym się trudnią, że przewożą zwierzęta. Nie wyobrażam sobie np. mojego dzicka które w podróży musiało by podróżować z kotem, na którego ma silne uczulenie i to przez kilka godzin. To by była masakra. Kocham zwierzęta. Mam ich kilka w domu ale firmy przewozowe rozumiem.