DYSKUSJE - ZGŁOŚ WPIS NA FORUM
Marzenie można zbudować. Pierwszy w Krośnie dom z gliny i słomy

Piękna atrakcja turystyczna w tej zapomnianej okolicy. Intryguje mnie tylko ta koza. Co będzie, jeśli nie daj Boże niewyedukowany ekologicznie zwierz zechce skosztować lekarstw z ogródka i nic nie zostawi właścicielce? W razie - odpukać - przeziębienia czy innej zarazy właścicielka będzie skazana na trujące, chemiczne i nieekologiczne leki z apteki.  

Kolejna sprawa to trawa na dachu. Zielsko na pace pick-upa jeszcze bym zrozumiał. Nie jest wysoko, to i gadzina wylezie i trawę obgryzie. Ae koza na dachu? Takiego czegoś świat chyba jeszcze nie widział. No chyba, że jakieś inne ekologiczne metody - dron na baterie słoneczne sprzęgnięty z kosiarką, kosiarz na etacie? W razie wykorzystania pomysłu proszę pamiętać o honorarium dla autora ;) 

No i na koniec - ciekawe, czy ci Państwo mają w domu prąd. Elektrowni wiatrowej w pobliżu nie widziałem, pobliska rzeczka z niezbyt wartkim nurtem raczej nie zapewni odpowiedniej mocy w wypadku postawienia elektrowni wodnej, więc zostaje energia wytwarzana w nieekologicznych, trujących elektrowniach węglowych! Skandal! Toż na te trucizny ani pół ogródka lekarstw nie pomoże! Wstyd!

O samochodzie nie wspominam, bo zakładam, że żyjąca w zgodzie z naturą osoba nawet nie spojrzy w stronę tego diabelskiego, kopcącego wynalazku. 

Współczuję sąsiadom.  Na ich miejscu mając taką ekologiczną sąsiadkę długo bym się zastanawiał, czy nawet zwykłe puszczenie bąka nie spowoduje nadmiernego skażenia środowiska i nie urazi uczuć ekologicznych. Zwłaszcza w kotekście zbliżającej się Wigilii i związanych z nią licznych potraw z kapusty ;)

Minimum 1 słowo.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA