To skrzyżowanie wymaga natychmiastowych zmian w organizacji ruchu. Piesi notorycznie idący po trawie na wysepce, aby jak najszybciej kupić ziemniaki na targowicy. Nieuważni kierowcy jadący "na czuja" ul. Legionów od strony hali, najczęściej spoza Krosna, którzy nie zauważają stojącego w drzewach znaku nakazującego ustąpić pierwszeństwo autom zjeżdżającym z Wisłoczej. Stłuczka, ostre hamowanie albo wypadek jest tam co tydzień. Dziwny skręt z ul. Legionów w Wisłoczą. Niestety, niemożliwe jest pozornie najprostsze rozwiązanie, czyli uprzywilejowanie ul. Legionów, gdyż auta z Wisłoczej zjeżdżają z górki. Tu trzeba ekspertów.