Ja nie jestem właścicielem psa... ale popieram każdą inicjatywę OTOZ Animals ponieważ robią dobrą robotę dając możliwości począwszy od samej opieki nad bezpańskimi zwierzętami, zapewnienie im schronienia, opieki medycznej itd. poprzez adopcję aż do takich inicjatyw jak ta. Pamiętajmy, że większość z nich to są wolontariusze i byłoby miło gdyby miasto dołożyło się i popierało właśnie takie inicjatywy. Można powiedzieć, że zwierzęta są naszymi "mniejszymi braćmi" a włodarze naszego miasta powinni działać tak, żeby umożliwić tym ludziom pełnych zapału realizację ich jakże potrzebnych działań. Nie posiadamy tej ziemi "na wyłączność". Jakże smutne byłoby życie gdyby na ziemi jedynymi mieszkańcami byli tylko ludzie.