A od czego jest samorząd? Najpierw każą na siebie głosować, a teraz mam jeszcze za nich decyzje podejmować?
Jak nie wiedzą na co wydać pieniądze, to może niech nie wydają. Jeżeli co roku w budżecie jest deficyt, to dobrze byłoby przeznaczyć te 0.5% na spłatę zadłużenia.
Tymczasem władze miasta okradają przyszłe pokolenia krośniań i jeszcze chcą w tą niegodziwość wciągnąc mieszkańców.