W okolicy widuje kogoś kto porusza się podobnym sprzętem, ale sylwetka jest prawie leżąca . Domyślam się, że to jakaś werja wyczynowa do sportowej jazdy szosowej. A w przypadku Pana Damiana pozostaje jedynie życzyć szerokości. Może kiedyś spotkamy się na trasie :)
Pozdrawiam