Chodzi o to że Adrian jest po prostu świetny w tych sprawach. Czasami wracam i oglądam kilka razy to przemówienie w radzie miasta o działce pod budynek kościelny i "wakacje w podcieniach", świetnie się to ogląda. Niestety powołani oficerowie za grube miliony euro z funduszów europejskich mogą wywołać inny skutek, może nie negatywny ale spłycając takie zupełnie bezinstytucyjne akcje i takie osoby jak Adrian.