No i już widać pozytywne skutki wyborów. Gdyby wygrał PiS byłby to most im. kaczyńskiego wszystko jedno którego, a następne mosty nazwaliby kimś od rydzyka. Niby drobiazg, ale robienie bohaterów z miernot przeraża. Właśnie wczoraj patrzyłam z niedowierzaniem na odsłonięcie pomnika w Warszawie. Póki co pamiętamy "zasługi" byłego prezydenta, ale za jakieś 30-50 ludność będzie wprowadzona w błąd.