Przesłodki kulturalny (z domu?) Franek64. Nie mierz innych swoją miarą. Ja akurat jestem ateistą, co nie znaczy że muszę być tak ograniczony by nie wiedzieć co jest 1.XI. Nie wiem jak Ciebie wychowywano ale po używanym słownictwie widzę że coś musiało pójść nie tak. Często używasz słowa "przygłupie", podejżewam że wyniosłeś to z rodzinnego domu. Ktoś Cię musiał bardzo skrzywdzić, podejżewam że to słowo ktoś często w domu używał, kierując je do Ciebie. Dlatego się nie gniewam. Niektóre dzieci są tak jak Ty krzywdzone i niestety zostaje im to na całe życie. Trzymaj się, będzie lepiej.