"Pisanie głupot o szkodliwości glutenu jest jedną z nich. Gluten jest mniej więcej tak szkodliwy jak szczepionki wywołują autyzm. Kompletny ciemnogród. Gluten jest zwykłym białkiem, które jest niezbędne w diecie. Oczywiście jak każde białko może wywoływać alergię, nawet dość groźną, ale dotyczy to 0,001% ludzi. I Ci rzeczywiście nie powinni jeść glutenu."

wed: jakieś fakty, dowody...? skąd masz tę pewność? Żadnych, nic, tylko zaprzeczanie i utarte schematy myślowe powtarzane z konwencjonalnych mediów, medycyny i farmacji. Poczytać coś więcej niż o "modzie", nie boli. Moda na myślenie o "modzie bezglutenowej" już minęła. Teraz jest era świadomego wyboru. Czytaj ze świadomością. Lekarze i inni specjaliści też utyskują, a potem tylko wysiadywanie w poczekalniach i wypisywanie recept na nic nie leczące farmaceutyki.

Po prostu nie umiałbyś odstawić pszennego chleba, makaronów, bułek, wszystkich tych łatwych wyrobów do jedzenia (a nie odżywiania, gdyż one nie mają wartości odżywczej, pro-zdrowotnej). Osoby, które odstawiły pro-zapalny gluten (do czego niezbędny? chyba tylko po to, żeby robił sito z jelit) - pszenny z upraw konwencjonalnych i bio bez pestycydów - przekonały się na własnej skórze (często dosłownie!) o skuteczności diety eliminacyjnej i nie tylko w przypadku choroby trzewnej, celiakii, która może być również utajona, nie dając jednoznacznych objawów. Wszelkie inne choroby również poddają się, gdy człowiek przestaje dokarmiać się m.in. glutenem - plan powinien być szerzej zakrojony, niż wąska perspektywa na gluten, ale ludzie są leniwi... - zaleczone jelita przestają przepuszczać toksyny do krwi. Trochę wiedzy z różnych źródeł niezależnych od głównego nurtu, otwarcie na nowe doświadczenia, świadomość konsumencka i własnej egzystencji, i od razu emocje opadną, diabli przestaną brać... nie brać tego! odstawić.