Lepiej niech ktoś się zajmie sygnalizacją w tym mieście, tragedia jest po godzinie 5 rano gdzie nie da się przejechać od świateł do świateł na zielonym w granicach prawa i dla kogo się świeci czasem zielone na skrzyżowaniu od strony VIVO jest dla mnie zagadką... a taki miał być dobry ten system... ale od paru dni ktoś odpowiedzialny za sygnalizacje coś chyba wziął bo skręcić w lewo na światłach na Podkarpackiej i Bieszczadzkiej to dramat korki robią się od świateł do świateł zwłaszcza po godzinie 14.