Wszystko zakazać i będziemy świętować niepodległość. Bo Polak musi być gnębiony jak nie przez innych to przez swoich ziomków wtedy się dobrze czuje. Po 22 do 6 rano prawie nikt nie chodzi po krośnieńskich ulicach. Można zakazać i reszcie... a jak. Co ma się mniejszość po nocach panoszyć.