@Wojtek, to auto chyba z folii aluminiowej było że przy 50km/h tak się pogięło, tym bardziej, że był to model z 5* w testach bezpieczeństwa. Co Ty dzieciaku wiesz o jeździe?
Po drugie gdyby to był poślizg na liściach, to auto odbiło by od krawężnika, a tu definitywnie była prędkość i paniczny manewr na łuku.
@Wojtek, jeździłeś kiedyś po płycie poślizgowej? Pewnie nigdy, a ja to robię co 3-lata z obowiązku zawodowego. Więc nie pisz o starych gumach i padniętych amorkach...