O tym moście dyskusja już trwała, alez uwagi na liczne wnioski i rożnice zdań "stanęła na niczym". Teraz korzystając z uwagi odwróconej na wybory usiłuje przeforsować swój pomysł ten Pan , który stał się już wręcz nudny z tym nazywaniem mostu. Strach pomyśleć co by było, gdyby został radnym. Wtedy zamiast realizacji nowych pomysłów rozwojowych w mieście ponazywane byłyby wszystkie mosty, kładki a naet rury kanalizacyjne.