Wszędzie komunikaty i ostrzeżenia antysmogowe, dlaczego nikt nie robi nic z problemem kiedy wystarczy wyjechać poza miasto aby go zlokalizować ? Od początku tygodnia w podkrosniejskich miejsowościach palą się liście, gałęzie, trawy, smród nie do wytrzymania. Dlaczego nikt tego nie kontroluje, nie wystawia mandatów za takie paleniska ?
Komunikaty w lokalnym portalu dla ludzi nie wystarczą, dopiero kiedy zawiśnie nad nimi groźba mandatu karnego to ludzie zaczną pakować takie rzeczy na wywóz śmieci.