Kiedy ja byłam młodą mamą nie było takiej mody na noszenie dzieci, więc na rękach ( przy piersi ) nosiłam córkę - prawie 3 lata. Tak, karmiłam piersią prawie 3 lata. Nosiłam w dzień i w nocy. Nie wiem co to butelka. Wiem, że to cudowne być tak blisko. Dziś zbieram tego owoce i jestem szczęśliwą mamą wspaniałej osiemnastolatki. Gdybym miała kiedyś jeszcze dziecko napewno też nosiłabym je choćby na rękach, jakkolwiek byle blisko mnie było. I nie prowadzi to do przyzwyczajenia tylko pogłębia więzi mama, tata-dziecko. Pozdrawiam Wszystkich Rodziców.