Miasto wygrało z zaściankowością. Gminy przez x lat nic nie robiły z terenem lotniska "Iwonicz" i myślały, że w dzisiejszym świecie możliwe jest trzymanie takiego obszaru niezabdowanego lub niewykorzystywanego, zwłaszcza w kontekście powstającej S19.
Czy Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne miały jakikolwiek pomysł na wykorzystanie tej inwestycji? Przedstawiły plany, zamierzenia, strategie, czy też uważały, że jak zaczną jeździć autka to kasa sama spłynie? Czy kierowcy samochodów mieli wysypywać drobniaki przez okna w zamian za to, że jadą ekspresówką przez Pustyny?
Panie Klara, panie Omachel! Gminy przy rozwijających się miastach (a Krosno - powiedzmy - rozwija się, chociaż nie do końca tak, jak większość mieszkańców by chciała) współpracują z tymi ośrodkami, a nie rzucają im kłody pod nogi. Tam powstaną fabryki, mieszkańcy będą mogli mieć pracę, a nie siedzieć na zasiłkach lub pracować dorywczo za psie grosze. Nie blokujcie rozwoju naszego zapomnianego przez lata regionu w imię politycznych wojenek bardzo małego kalibru. Zapewne mieszkańcy w większości poprą bliskowzroczne działania swoich włodarzy w imieniu lokalnego patriotyzmu, lecz mam nadzieję, że za parę lat zobaczą, jak bezsensowny był to opór.