Chociaż tylko raz spotkałem p. Rysza, od razu widać było, że jest wyjątkowo otwarty na ludzi, ich postulaty, pomysły i przedsięwzięcia. Właściwy człowiek na właściwym miejscu, jeden z niewielu docenionych jeszcze za życia za to, czym się zajmował. Wiadomość bardzo mnie zaskoczyła, zwłaszcza w kontekście jego ubiegłotygodniowej obecności na opłatku. Kondolencje dla Rodziny i Przyjaciół.